Po ukazaniu się publikacji na www.stw24.pl o „artystycznej” budowli w powiecie stalowowolskim sprawą tą zajął się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego oraz zakład energetyczny.
Przypomnijmy, chodzi o słup energetyczny, który został obudowany budynkiem, jak to z daleka wyglądało, jak informowali nas mieszkańcy. Takie „zawalidrogi” na swoich podwórkach pewnie ma wiele osób, jednakże niewiele ma pomysł i odwagę by łamać prawo i samodzielnie rozprawić się z takim „intruzem”. Dlatego też sąsiadów i przejeżdżające tamtędy osoby (posesja znajduje się przy drodze wojewódzkiej) dziwiło, że ktoś zdecydował się na taki krok.
Właściciel posesji chciał zwyczajnie wykorzystać przestrzeń, która była między dwoma budynkami i nie przeszkadzał mu w tym stojący właśnie w tym miejscu słup energetyczny. Zrobił zadaszenie, dostawił z jednej strony ścianę z drugiej drzwi i miał dodatkowe pomieszczenie. Przy czym nie zgłosił tego do inspektoratu budowlanego. Inspektor nakazał rozebranie tej konstrukcji, właściciel wykonał to zalecenie i sprawa stała się już bezprzedmiotowa dla nadzoru. Obyło się bez żadnej kary.
Jak dowiedzieliśmy się w rejonie energetycznym, obudowywanie słupów jest niedozwolone. Takie przypadki zdarzają się sporadycznie. Energetycy co kilka lat robią przeglądy linii i wtedy wszelkie nieprawidłowości są wychwytywane.
Więcej: https://stw24.pl/artystyczna-budowla-w-powiecie-stalowowolskim
Facebook
RSS