
Skrzyżowanie al. Jana Pawła II i ul. KEN, to najbardziej kolizyjne miejsce w Stalowej Woli. Dochodzi tu do wielu zdarzeń drogowych. Zdarza się, że kierowcy nie tylko wjeżdżają na czerwonym świetle, ale także jadą pod prąd.
Już wkrótce za takie niedozwolone zachowania mogą zostać ukarani. W tym roku planowane jest wprowadzenie system ciągłego – 24 godzinnego monitoringu tego skrzyżowania, o czym na ostatniej sesji Rady Miasta poinformował radny Jan Sibiga.
Będą tam zainstalowane dwa rodzaje kamer, które także będą wykonywać zdjęcia, tym użytkownikom dróg, którzy przekraczają to skrzyżowanie na czerwonym świetle. Na pewno będzie to skuteczny system, aby zapobiegać nieprawidłowym zachowaniom. Starostwo Powiatowe zaopiniowało pozytywnie ten projekt i w okresie wakacji powinno dojść do jego realizacji. To ogólnokrajowy program, który ma na celu uporządkowanie ruchu na tym skrzyżowaniu i ujawnianie kierowców, którzy nie stosują się do przepisów, w następstwie czego dochodzi do licznych kolizji, włącznie z jazdą pod prąd – mówił radny.
Z obserwacji policji, jak zauważa Krzysztof Gawlas, naczelnik wydziału ruchu drogowego w stalowowolskiej komendzie, najczęściej na tym skrzyżowaniu dochodzi do zderzania bocznego pojazdów. Wynika to głównie z niedostosowania się kierujących do sygnalizacji świetlej. Kierowcy wjeżdżają na zielonym świetle i często już nie zwracają uwagi na to, że na kolejnym sygnalizatorze jest czerwone światło. Bowiem nie jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym, ale cztery osobne.
Facebook
RSS