
Bartłomiej Stój reprezentant Katolickiego Klubu Sportowego Victoria Stalowa Wola wziął udział w VII Memoriale Kamili Skolimowskiej, który odbył się na PGE Narodowy w Warszawie.
To już drugi udział z rzędu dyskobola w tej imprezie. Uzyskał wynik 61.55 m, co uplasowało go na 4. pozycji, tej najgorszej dla sportowców. Jednak było to dla Bartka bardzo dobre miejsce. Znalazł się tuż za srebrnym medalistą z Rio Piotrem Małachowskim, który zajął 3. miejsce ( 63.60 m). Stój był natomiast lepszy od brązowego medalisty tegorocznych Igrzysk Olimpijskich, Daniela Jasińskiego z Niemiec, który rzucił dyskiem na odległość 60.58 i zajął 5. miejsce.
Od początku tego sezony cały czas zawodnik KKS Victoria Stalowa Wola prezentuje dobrą formę i utrzymuje granicę rzutów powyżej 60 m.
– Atmosfera na memoriale była niesamowita. Duże warzenie robiła liczba osób, która przyszła oglądać to wydarzenie, ich doping bardzo pomagał. Cieszę się, że mogłem wystąpić razem z najlepszymi dyskobolami na świecie. Sądzę, że gdyby dach stadionu był otwarty, to wiatr pomógł by nie tylko mi, ale także innym zawodnikom – mówi Bartłomiej Stój.
Podczas VII Memoriału Kamili Skolimowskiej widzowie byli świadkami pobicia rekordu świata przez Anitę Włodarczyk, która rzuciła młotem na odległość 82.98.
Była to też historyczna chwila dla dwukrotnego mistrza olimpijskiego Tomasza Majewskiego, który po raz ostatni w swojej sportowej karierze pchnął kulą.
Tego dnia także i inni sportowcy oddali hołd Kamili Skolimowskiej. Widzowie mogli obejrzeć takie konkurencje takie jak: skok o tyczce, skok wzwyż, biegi na 100 i 110 m przez płotki, bieg na 100 m. Startowali również sportowcy niepełnosprawni. Oni podczas memoriału otrzymali oficjalnie nominacje paraolimpijskie.
Joanna Piechuta
Facebook
RSS